poniedziałek, 5 grudnia 2011

Przyjaźń - czy coś takiego istnieje?

Niedziela przebiegła dosyć spokojnie i z lepszym nastrojem. Cały dzień poświęciłem na błogie lenistwo i z pewnością taki czas był dla mnie bardzo potrzebny. Nawet wieczorem postanowiłem, że wejdę na czat i zobaczę czy jest tam z kim porozmawiać. Jak szybko się pomyliłem. Oj.. jak ciężko jest tam znaleźć jakiegoś sensownego rozmówcę. W końcu gdy zacząłem z kimś rozmowę i dosyć fajnie się ją prowadziło to po jakimś czasie zauważyłem, że rozmówca ciągle schodzi do jednego tematu.. i dlaczego?

Widzę, że teraz coraz bardziej przyjaźń odchodzi do lamusa a termin ten zmienia znaczenie. Nie wiem czy kiedykolwiek odnajdę taką osobę, którą będę potrafił tak nazwać. I na pewno zazdroszczę to tym, którzy już mieli tą okazję poznać czym jest prawdziwa przyjaźń. Uważam, że właśnie to jest lepsze od jakiegokolwiek związku. Prawdziwa będzie trwać wiecznie i nigdy nie zgaśnie. Tylko czy takie coś jeszcze istnieje?

Dziś mam kolejny dzień wolnego. Na szczęście od jutra zacznie się coś dziać, bo siedzenie i takie rozmyślanie (czasem sensowne a czasem beznadziejne) nie jest dla mnie dobre. Wolę wpaść w wir codzienności i zbytnio się nie zastanawiać się nad każdym aspektem mojego życia (po prostu nie ma na to czasu). Do końca tygodnia mam tak ułożony plan, że siedzę na uczelni do późna i to chyba będzie dla mnie najlepszym lekarstwem na wszystko :)

2 komentarze:

  1. czaty to nieodpowiednie miejsca na rozmowy z ludźmi. Większość wchodzi tam tylko by się umówić na seks. I wchodzą tam głównie Ci dyskretni żyjący w ukryciu - dla nich liczy się tylko szybki numer, po którym wrócą do swoich żon.

    Już lepsze są portale gejowskie, ale i one mają swoje plusy i minusy.
    Chyba najlepiej jest jednak poznawać ludzi na żywo w klubach

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z poprzednim komentarzem. Pochodź po klubach, dyskotekach, a na pewno znajdziesz kogoś ciekawego ;)
    Życzę powodzenia, tak a' pro bardzo fajnie piszesz. Jakbyś miał ochotę i czas zajrzyj na mój ;)

    OdpowiedzUsuń